Przepłacasz? Wyceń koszty ogrzewania w Twojej firmie.
Narzekanie na wysokie ceny paliw to jeden ze sportów narodowych Polaków. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem aktualne stawki za benzynę, czy olej napędowy mają realny wpływ na nasze życie codzienne oraz prowadzenie biznesów. W 2022 roku pomimo bardzo wysokiej inflacji, udało się zachować ceny paliw w Polsce na stałym poziomie. Wszystko za sprawą obniżonej stawki VAT z dotychczasowych 23% do poziomu 8%. Nic jednak nie trwa wiecznie. Od 1 stycznia wysokość podatku wraca do normy, co będzie miało znamienny wpływ na ceny paliw w 2023 roku. Oto nasza prognoza cen paliw, jakie przywitają nas na stacjach od Nowego Roku.
Od czego zależą ceny paliw?
Cena paliwa uzależniona jest od kilku czynników, najważniejsze z nich to:
- cena baryłki ropy naftowej;
- marża rafineryjna;
- marża hurtowników oraz stacji paliw;
- opłaty podatkowe – akcyza, VAT, opłata paliwowa i emisyjna;
- dostępność paliwa na rynku;
- sytuacja geopolityczna w kraju i na świecie,
- lokalizacja punktu oferującego sprzedaż paliw.
Powszechnie uważa się, że ceny paliw są poniekąd związane z ceną baryłki ropy naftowej. W ostatnim roku mogliśmy jednak zaobserwować załamanie tej zależności – ceny paliw utrzymywały się na wysokim poziomie nawet przy spadkach wartości baryłki. Nie można zapominać o tym, że paliwa, w tym autogaz, stanowią jedno z narzędzi wywierania presji na światową gospodarkę i politykę międzynarodową.
Wpływ polityki na ceny paliw w nowym roku
Polska jako członek Unii Europejskiej jest zobowiązana do utrzymania akcyzy za paliwa na określonym poziomie unijnym, co wynika z dyrektywy 2003/96/WE. Nawet gdyby władze państwowe chciały obniżyć podatki nałożone na paliwa to taka decyzja byłaby sprzeczna z prawem unijnym. Pomimo to, polski rząd na mocy przepisów Tarczy Antyinflacyjnej obniżył w lutym 2022 roku podatek VAT na paliwa z 23% do 8%. Obniżka ta obowiązuje do 31 grudnia i nie zostanie przedłużona. Tym samym wraz z nadejściem nowego roku należy się liczyć z nadejściem znacznie wyższych cen na stacjach paliw.
Zatankowanie auta ,,pod korek” w Sylwestra może okazać się dobrym pomysłem. Szczególnie, że ceny paliw od stycznia 2023 mogą już nigdy nie wrócić do poziomu, który znaliśmy dotychczas. Z pomocą w obniżeniu wydatków na benzynę może nam przyjść hurtownia paliw, która posiada niższe ceny od tradycyjnych stacji paliw. Warto także zaznaczyć, iż Komisja Europejska wezwała Polskę, aby podnieść stawki VAT na paliwo, grożąc wszczęciem procedury naruszeniowej i pozwaniem naszego kraju przed Trybunał Sprawiedliwości UE.
Ceny paliw w 2023 – nasza prognoza
Czy ceny paliw w nowym roku przekroczą magiczną barierę 10 zł? Czy może zabraknąć oleju napędowego w Polsce? Nikt nie jest w stanie tego przewidzieć. Można jednak poczynić kalkulacje, które oszacują przybliżone poziomy cen paliw. Zakładając, że zmianie ulegnie jedynie podatek VAT, natomiast wszelkie marże i dodatkowe opłaty utrzymają się na podobnym poziomie, można obliczyć przybliżone ceny paliw w 2023 roku.
- Średnia cena PB95 – 7,90 zł/litr
- Średnia cena PB98 – 8,50 zł/litr
- Średnia cena diesla – 9,14 zł/litr
- Średnia cena LPG – 3,40 zł/litr
Oczywiście są to wartości przybliżone, które mogą się wahać nawet do 20 groszy w zależności od lokalizacji stacji paliw i aktualnej wartości polskiej waluty. Delikatnie podrożeć mogą również butle gazowe, jednak nie powinno to być zjawisko mocno odczuwalne. W ostatnich tygodniach możemy także obserwować duże zawirowania na światowych rynkach ropy naftowej, które mogą podnieść finalną cenę oleju napędowego na stacjach paliw nawet do poziomu rzędu 9,50-10 zł/litr.
Czy da się utrzymać ceny paliw od stycznia 2023?
Polski rząd zapowiedział, że pomimo przywrócenia nominalnej stawki VAT na paliwa od 1 stycznia 2023 roku będzie dążył do tego, by utrzymać ceny na podobnym poziomie. W jaki sposób jest to możliwe? Wymagałoby to obniżenia opłat podatkowych innych niż VAT, bądź zmniejszenia marż w rafineriach i hurtowniach. Jest to scenariusz możliwy do zrealizowania jednak mało prawdopodobny. Dlaczego rafinerie i koncerny paliwowe miałyby ograniczyć swoje marże? Na ten moment nic na to nie wskazuje, jedynie gaz grzewczy utrzymuje się na stabilnym pułapie cenowym. Tym bardziej, że unijne sankcje zakładają odcięcie się od dostaw produktów ropopochodnych z Rosji od lutego 2023 roku. Możemy zatem spodziewać, że ceny paliw 2023 wyraźnie wzrosną z dniem 1 stycznia, a następnie 1 lutego. Teoretycznie od drugiej połowy lutego ceny powinny zacząć spadać i nieco się normować, jednak będzie to uzależnione od sytuacji gospodarczej i geopolitycznej na świecie. Prognoza cen paliw w tym momencie jest bardzo trudna – szczególnie, że podwyżki rzędu kilkunastu groszy na litr potrafią pojawiać się z dnia na dzień.