Przepłacasz? Wyceń koszty ogrzewania w Twojej firmie.
Wprowadzenie embarga na rosyjski LPG to jedno z najważniejszych wydarzeń, które wpłynie na rynek gazu płynnego w Polsce. Już 20 grudnia 2024 roku wchodzi w życie 12. pakiet unijnych sankcji, całkowicie zakazujący importu LPG z Rosji. Co to oznacza dla polskich użytkowników? Czy ceny gazu wzrosną? Jak rynek przygotowuje się na te zmiany? W poniższym artykule analizujemy sytuację i przedstawiamy prognozy.
Obecna sytuacja na rynku LPG w Polsce
Polski rynek gazu płynnego LPG jest jednym z największych w Europie. Według danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP), całkowita konsumpcja gazu płynnego w Polsce wyniosła w 2023 roku 2,5 mln ton, utrzymując się na podobnym poziomie jak w roku poprzednim.
Struktura konsumpcji LPG w Polsce przedstawia się następująco:
- Autogaz, który stanowi aż 76% całkowitej sprzedaży,
- Gaz do zbiorników, używany m.in. do ogrzewania budynków, odpowiadający za 14,6%,
- Gaz w butlach, z 10% udziałem w rynku.
Jeśli chodzi o źródła importu, to w 2023 roku Rosja pozostawała kluczowym dostawcą, odpowiadając za 45,8% całości dostaw LPG do Polski. Drugim największym dostawcą była Szwecja, z udziałem 22,3%.
Szczegóły embarga na rosyjski LPG
Embargo na LPG z Rosji, będące częścią 12. pakietu unijnych sankcji gospodarczych wobec Rosji, wejdzie w życie 20 grudnia 2024 roku. Obecnie trwa okres przejściowy, w którym państwa UE mogą kontynuować import na podstawie wcześniej zawartych kontraktów. Sankcje te mają na celu ograniczenie finansowania rosyjskiej gospodarki, jednak ich skutki będą odczuwalne także na polskim rynku gazu.
Jak embargo wpłynie na ceny gazu płynnego w Polsce?
Wprowadzenie embarga na rosyjski LPG będzie miało znaczący wpływ na polski rynek. Eksperci przewidują, że może to doprowadzić do wzrostu cen autogazu i gazu grzewczego.
Bartosz Kwiatkowski, Dyrektor Generalny POGP, prognozuje, że jesienią 2024 roku można spodziewać się co najmniej 20% podwyżek cen LPG. Wynika to z faktu, że rosyjski gaz był dotychczas o około 20% tańszy od gazu z innych źródeł.
Wzrost cen może być najbardziej odczuwalny dla kierowców korzystających z autogazu, choć sektor gazu grzewczego i przemysłowego powinien pozostać względnie stabilny dzięki alternatywnym źródłom dostaw.
Jak rynek LPG przygotowuje się do embarga?
Polski rynek LPG już teraz podejmuje działania mające na celu złagodzenie skutków embarga. Oto kluczowe kroki adaptacyjne:
- Dywersyfikacja źródeł dostaw – Wzrost znaczenia takich dostawców jak Norwegia, Wielka Brytania czy Algieria, co ma na celu zmniejszenie zależności od rosyjskiego gazu.
- Rozbudowa infrastruktury importowej – Rozwój terminali morskich w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie, które będą mogły przyjąć większe ilości gazu.
- Inwestycje w transport i logistykę – Zwiększenie przepustowości tras kolejowych i liczby cystern drogowych.
Dzięki tym działaniom Polska ma szansę utrzymać stabilne dostawy LPG na rynku, minimalizując ewentualne niedobory.
Przewidywane wzrosty cen gazu płynnego
Według naszych przewidywań, możemy spodziewać się wzrostu cen o około 25-30 groszy za litr średnio w skali roku. Jednak w najgorszych momentach, szczególnie przy zatorach logistycznych, cena może wzrosnąć nawet o 70 groszy za litr w porównaniu do obecnych stawek.
Co to oznacza dla przeciętnego użytkownika gazu do ogrzewania domu? Weźmy za przykład dom o powierzchni 150 m². Jeśli obecnie koszt ogrzewania takim gazem wynosi około 4500 zł rocznie, to w przyszłym roku, przy podejmowaniu dobrych decyzji zakupowych, można spodziewać się wzrostu do poziomu 5000-5200 zł. Natomiast w przypadku mniej korzystnych decyzji, koszty ogrzewania mogą sięgnąć nawet 5800 zł rocznie.
Dodatkowe informacje i analizy
Po rozmowach z ekspertami branżowymi możemy przedstawić bardziej szczegółową analizę sytuacji:
- Notowania LPG -w zachodnich terminalach gazowych prawdopodobnie nie ulegną drastycznym zmianom. Będą one nadal skorelowane z ceną ropy naftowej i kursem dolara względem euro.
- Koszty transportu – Główny wzrost cen będzie wynikał z wyższych kosztów transportu z zachodnich źródeł w porównaniu do dotychczasowych dostaw ze wschodu.
- Wyzwania logistyczne – Możliwe są problemy z dostępnością slotów na trasach kolejowych oraz niedobór cystern samochodowych, co może prowadzić do wahań cen.
- Ryzyko „przemalowanego” gazu – Istnieje obawa, że na rynku może pojawić się rosyjski gaz wprowadzany „bokiem” przez nowe podmioty.
- Wzrost cen na stacjach paliw – Użytkownicy autogazu mogą odczuć największe podwyżki cen ze względu na dotychczasowe niskie marże importerów.
- Zmiany w jakości propanu – Możliwe jest pojawienie się propanu z nowych źródeł oraz mieszanek z niższą zawartością czystego propanu.
Porady dla użytkowników gazu do ogrzewania domu
Aby przygotować się na nadchodzące zmiany i uniknąć problemów związanych z embargiem:
- Uzupełnij zapas gazu – Warto zabezpieczyć się przed potencjalnymi wahaniami cen i dostępności.
- Unikaj spontanicznych decyzji zakupowych – Sytuacja powinna się ustabilizować w ciągu około pół roku. Podobnie jak po wybuchu wojny na Ukrainie, cierpliwość może się opłacić.
- Skontaktuj się z dotychczasowym dostawcą – Zapytaj o źródła zaopatrzenia i plany zabezpieczenia dostaw po 20 grudnia 2024 roku.
- Monitoruj jakość dostarczanego gazu – Ze względu na możliwe zmiany w składzie mieszanek gazowych, warto regularnie sprawdzać jakość otrzymywanego paliwa.
- Śledź aktualne ceny – Aby być na bieżąco z sytuacją na rynku, odwiedź stronę propanguru.pl, gdzie znajdziesz aktualne ceny gazu płynnego.
Podsumowanie
Embargo na rosyjski LPG niewątpliwie wpłynie na polski rynek gazu płynnego. Choć sytuacja może wydawać się niepewna, odpowiednie przygotowanie i świadomość nadchodzących zmian pozwolą użytkownikom gazu płynnego na podjęcie właściwych decyzji. Pamiętajmy, że rynek ostatecznie powinien się ustabilizować, a dywersyfikacja źródeł dostaw gazu może przyczynić się do większego bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Chcesz być na bieżąco z cenami gazu płynnego? Odwiedź propanguru.pl i sprawdź aktualne oferty!